Szkolenie Wojskowe Żołnierzy Rezerwy, HIMARSy i Produkcja Oficerów

Na dzisiaj przygotowałem kilka bieżących informacji, które nie do końca stawiają Ministerstwo Obrony Narodowej w dobrym świetle. Przedstawię Ci trzy tematy:

  1. Jak MON oszukuje żołnierzy rezerwy, którzy prowadzą działalność i są na tak zwanym ryczałcie od przychodów ewidencjonowanych.

  2. Jest sukces, bo dostaliśmy zamówione w 2018 roku HIMARSY.

  3. Szybka droga kariery oficera Wojska Polskiego – 62 dni, żeby dostać gwiazdki podporucznika.

MON oszukuje żołnierzy rezerwy po szkoleniu wojskowym

Otrzymałem informacje od oficera rezerwy, że niektórzy żołnierze rezerwy po ćwiczeniach wojskowych są oszukani przez wojskowych księgowych i wypłaca się im zaniżone rekompensaty za obowiązkowe szkolenie wojskowe.

Jak to wygląda w praktyce. Najpierw spójrz na wykres z nieoficjalnego poradnika żołnierzy rezerwy, który możesz pobrać poniżej.

schemat jak otrzymać rekompensatę z wojska

Żeby dostać rekompensatę, musisz przedłożyć dowódcy jednostki wojskowej trzy dokumenty:

  1. Zaświadczenie od pracodawcy o Twoim wynagrodzeniu. W przypadku prowadzenia działalności, informacja z urzędu skarbowego o dochodach.

  2. Zaświadczenie z WOG-u o odbyciu ćwiczeń wojskowych z informacją o wypłaconym żołdzie.

  3. Wniosek o wypłatę rekompensaty za utracone wynagrodzenie.

No i gdzie pojawia się problem? Chodzi o to, że przedsiębiorca prowadzący działalność i rozliczający się z US na podstawie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych otrzymuje od US informację o przychodach.

No i każdy, nawet najgłupszy księgowy wie, że w tym wypadku przychód równa się dochód. No ale kreatywni wojskowi księgowi obliczają rekompensatę na podstawie dochodu. Jak dostali informację z US o przychodach to stwierdzają, że nie można obliczyć rekompensaty i wypłacają najniższą rekompensatę.

W praktyce wygląda to tak, że żołnierz rezerwy, zamiast otrzymać za 2 tygodnie szkolenia prawie 3000 zł rekompensaty, otrzymuje jedynie niewiele ponad 300 zł.

No i to jest według mnie jawne walenie w pręta. Wzięliście gościa na siłę wcieliliście do armii na dwa tygodnie. Daliście używane buty i czapkę blaszkę. Do tego dwa szare koce zamiast śpiwora. Gość spełnił obowiązek wobec ojczyzny. A wy teraz walicie w chuja i twierdzicie, że przychód od dochodów ewidencjonowanych nie jest dochodem. I robicie gościa w wała na 2500 zł?

Na 800+ macie kasę, na to, żeby majster rozbijał się limuzynami macie kasę. Jak chcecie szkolić wojsko, to oddajcie to co się żołnierzowi należy, albo nie róbcie szkoleń wojskowych.

Panie majster, znów Pana oszukują, że w wojsku jest fajnie.

Jeżeli ktoś ma podobny przypadek, to informuję, że można się odwołać od tej decyzji. Zapraszam na grupę na FB, która prowadzi porucznik rezerwy Maciej Dziadyk. Tam macie wzór odwołania od debilnej decyzji dla ryczałtowców.

Po prawie 5 latach dostaliśmy zamówione HIMARSy

Ostatnio MON może pochwalić się kolejnym sukcesem. Dostaliśmy pierwsze zamówione HIMSRSy. CO to sa HIMARSy? To taki system artylerii rakietowej na podwoziu ciężarówki.

Żeby było weselej zacytuję portal defence 24.pl:

“Na warszawskim lotnisku Okęcie odbyła się uroczystość, w czasie której pokazano wyrzutnie systemów HIMARS Siłom Zbrojnym RP.

W hali znajdującej się w wojskowej części portu lotniczego na Okęciu, pokazano pięć z dwudziestu zamówionych w 2018 wyrzutni. Mają one stanowić wyposażenie dla pierwszego dywizjonu artylerii tego typu.”

Co ciekawego? To, że w 2018 roku było zamówienie na 20, a dopiero teraz dostaliśmy 5 sztuk. Minęło prawie 5 lat. Gratulacje. Naprawdę te kontrakty są bardzo fajnie skonstruowane. 

Co ciekawego powiedział Pan majster w związku z HIMARSami?:

Pierwsze dostarczone wyrzutnie trafią do 1. Mazurskiej Brygady Artylerii należącej do 16. Dywizji, a więc do północno-wschodniej części kraju” – powiedział minister Błaszczak. „Jestem też optymistą, jeśli chodzi o kolejny kontrakt na te wyrzutnie; odbyłem rozmowy z producentem i sekretarzem obrony USA. (…) Negocjujemy kolejną umowę ws. HIMARSów; Kongres USA wydał zgodę na sprzedaż Polsce prawie 500 wyrzutni. Te wyrzutnie będą sprowadzone do Polski najszybciej, jak to możliwe i będą zamontowane na podwoziach Jelcza. Chcemy doprowadzić do tego, żeby w ramach tego nowego, negocjowanego kontraktu odbywała się w Polsce współprodukcja HIMARSów, zarówno wyrzutni, jak i rakiet. To jest cel, jaki sobie stawiamy” 

Ciekawe jest to, że MON chce kupić 500 tych HIMARSów. Ciekawe do kiedy nam je dostarczą? Do 2050 roku? Jak nam mają dawać 5 sztuk co 5 lat, to może potrwać do 2500 roku ;).

Jak do tej pory będzie wyglądać szkolenie wojskowe, to tylko możemy się domyślać.

Jak szybko zostać oficerem Wojska Polskiego? - wystarczy 62 dni szkolenia wojskowego

Informacje o tym jak szybko zostać oficerem przedstawia poniższy wykres, który pobrałem ze strony wojsko-polskie.pl

wykres jak zostać oficerem w wojsku

Nie trzeba iść do 5-letniej szkoły wojskowej. Nie trzeba iść nawet na roczne studium oficerskie. Wystarczy tak naprawdę 62 dni, żeby zostać  oficerem. Całe szkolenie wojskowe na oficera z kolei trwa 111 dni. Czyli szkolenie podstawowe 28 dni, szkolenie na podoficera 21 dni, i szkolenie na oficera 62 dni.

Oczywiście w teorii taki oficer idzie jedynie do rezerwy aktywnej lub pasywnej. W praktyce jednak nie ma problemów, żeby zostać żołnierzem zawodowym, zwłaszcza jak się ma znajomości. Z rezerwy można przejść na zawodowego oczywiście z zachowaniem stopnia wojskowego.

Oczywiście nie mam nic do osób, które skorzystały z tej furtki i już po 2 miesiącach zostaną oficerami. Pójdą na zawodowego, to szybko nauczą się życia, będą musieli szybko przyswajać wiedzę.

Prawda jest taka, że większy byłby pożytek, gdyby zwykłemu szeregowemu, który ma na przykład 3 lata służby, dawali podporucznika za nic.

Niestety żołnierze z autopsji wiedzą, że taki podporucznik po kilkumiesięcznym przeszkoleniu nie nadaje się do zajmowania swojego stanowiska. Cudów nie ma.

Oficerowie po 5-letniej szkole zostają oficerem zawodowym i również potrzebują kilku miesięcy na zaaklimatyzowanie się i wdrożenie. Co dopiero taki podporucznik po kilku miesiącach.

Oczywiście pamiętaj, że nie musisz iść do wojska, żeby nauczyć się strzelać, walki wręcz oraz sztuki przetrwania w trudnych warunkach. Możesz zapisać się na szkolenie wojskowe dla cywili, które organizuję wraz z innymi wojskowymi instruktorami.

Linki do źródeł:

Linki do źródeł: https://defence24.pl/sily-zbrojne/poczatek-odbudowy-artylerii-pierwszy-himarsy-w-polsce-foto

https://www.wojsko-polskie.pl/zostanzolnierzem/legia-akademicka/

Zapraszam na szkolenie wojskowe dla cywili:

Zapraszam do zakupu bluzy/koszulki z motywem wojskowym z mojego sklepu. Jest to świetny prezent dla żołnierza i miłośnika militariów.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top